Świetna obsada,realizacja-stara dobra polska szkoła.Pomijając lekki ukłon Petelskiej w stronę sowieckich sojuszników,całkiem nieźle wyszło.Mocna strona to dialogi.Mozna sie pośmiać przy kwestiach Kociniaka i Pawlika.
dialogi fakt świetne, Kociniak mistrz, przy rozmowie z ruskim:
- Rzuć broń
- Schowajmy (Kociniak)
- Ktoś ty taki
- a taki
- skąd to masz
- zawsze mam kłusuje jak mi się podoba, a jak mi się podoba strzelam, dobrze nawet
- a oni kto
- tutejsi
- a ty kto?
- ty nie zaczynaj od straszenia kulką, tu już straszyli,
- Czemuś taki hardy? za mną idzie wielka armia
- Wielka armia też tu już była
-łazisz łazisz i ludzi straszysz
-strachliwa się znalazła
rozmowa z Rosjaninem(R)
(R)- na co czekacie?
-na sprawiedliwość
(R)-a ja myślałem że na nas
-a ja myślałem że to to samo...
-może zakopać ruskiego w stodole, na razie płytko..
-no co ty Antoś oni odjadą a u ciebie ruski w stodole, ja nie chciałbym przy tym być....
Ksiądz- toż to już nie koniec wojny ale koniec świata, czemuż to zawdzięczam twoją wizytę w kościele?
-głupocie siostry, nie chciała pośredniczyć
- co to za sprawa?
-widać moja siostra tu nie była skoro ksiądz nie wie
-była
-no to ksiądz wie
-no to jaka to sprawa?
- Marciniaka trzeba pochować
-przecież on żyje
-a niech żyje nawet sto lat byle by z izby nie wyłaził
-Matko święta
-z olejami ksiądz tam był?
-a bo to pierwszy raz
-i nie ostatni
-Boże święty
-naprawdę to trzeba pochować jednego ruskiego
-Chryste Panie
-trzeba proszę księdza, to żołnierz
-A Marciniak?
-Marciniaka też się pochowa tylko kiedy indziej.
-Ludzie mówią, że tu straszy bo tu trzech ruskich powiesili, a tak naprawdę to się sami straszą