Podpisuje się pod każdym słowem które napisałeś.Ten film jest po prostu fenomenalny , a scena w której padają te słowa "Grzegorz Brzenczyszczykiewicz Chrząszczyszeworzyce Powiat Łękołody" cudo.

No nie ma co gadać film po prostu genialny.Mogę go oglądać w kółko ,wszystkie sceny znam na pamięć ,ale cały czas mnie bawi ;)

Jak dla mnie nie tylko najlepsza komedia polska ,ale i świata ;]

Podpisuję się pod wszystkim !!'Jak rozpętałem II wojne światową" FOREVER !

"Jak rozpętałem II wojnę światową" jest genialne, ażtak że nie potrafię wyrazić całego mojego zachwytu nad nim XD

Dolas rządzi!!!!!!

Nie sposób się nie zgodzić...

"Jak rozpętałem..." jest filmem nakręconym przez Polaków, o Polakach i tylko dla Polaków

Film może i jest komedia, która śmieszyć będzie jeszcze wiele pokoleń, ale jest też pięknym przesłaniem o miłości do ojczyzny, Franek ani razu nie mówił, że nie jest Polakiem, a scena w której odkrył, że wrócił do Polski jest piękna. No i bezbłędne Grzegorz Brzęczeszczykiewicz Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody ;)

To jest właśnie najpiękniejsze w tym filmie, że poza wieloma przezabawnymi scenami i tekstami jest kilka takich momentów, które potrafią chwycić za serce. Obok wspomnianej sceny z odkryciem przez Franka drogowskazu z nazwą polskiej miejscowości, ujmujące są np. słowa Dolasa do sierżanta Legii Cudzoziemskiej granego przez Wacława Kowalskiego.
Sierżant: O jaką Polskę chcesz walczyć?
Franek: Jaką Polskę? Przecież Polska jest tylko jedna.

A ja najbardziej lubie:

Do marynarki? A niech bedzie do marynarki ,tez sobie dam rade... :)

Polak wszedzie da sobie rade :)

Najlepsza komedia jaką kiedykolwiek widziałem. 10/10

Film genialny. Oglądałem już 5 razy i nadal mnie śmieszy. Po prostu
najlepsza Polska komedia wszech czasów.

Masz 100 % racji, ja uwielbiam ten film od dzieciaka i za kazdym razem jest smieszniejszy, zreszta bardzo dobrze zrobiony, fabula niezla, no i te teksty :P. Mi sie strasznie podoba tupet Franka, szczegolnie do Niemcow, albo pobyt w Jugoslawi i przeslanie ,,Slowianin ze slowianinem sie dogada'' (a szczegolnie po wódce, hehe) xDDDD. Musze gdzies go wylukac i kupic, bo 100 lat nie ogladalam. Moze obraze tym wiele osob, ale co mi tam. Szkoda ze robimy sie na drugie Bollywood, tylko duzo mniej roznorodne i kolorowe (bo nawet w Bollywood nie kreci sie wylacznie komedii romantycznych). Nie krecimy juz tak smiesznych i blyskotliwych filmow z niebanalna fabula. Ciagle tylko ten sam motyw w kolejnej komedii romantycznej, co rzadko konczy sie dobrym filmem (bo dobre filmy w tym gatunku pewnie tez sa). Ostatni jakis godny uwagi film komercyjny, widziany przeze mnie i odpowiednio naglosniony, o odmiennej tematyce to ,,Galerianki'', a reszta... szkoda gadac. Mam wrazenie, ze polski film idiocieje, dlatego zaskoczyla mnie pozytywnie wysoka nota filmu, myslalam, ze tylko sporo starszym osobom ode mnie sie podoba :P, a tu niespodzianka.