PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6531}
7,9 278 732
oceny
7,9 10 1 278732
7,4 18
ocen krytyków
Jak rozpętałem drugą wojnę światową
powrót do forum filmu Jak rozpętałem drugą wojnę światową

Żałuję, że "Jak rozpętałem II wojnę światową" to produkcja z czasów komunizmu i mimo że jest to dla mnie rewelacyjny film, to denerwuje mnie to jak na końcu trzeciej części Franek biegnie do radzieckich czołgów z miną jakby ujrzał Eldorado. No, ale musimy to wybaczyć, bo inaczej nie dało się tego zrobić w tamtych czasach. Jestem wielką fanką tego filmu, tak jak mój tata. Powstała u nas taka mała tradycja w domu, gdy ktos kogos woła śpiewamy wtedy: Chodźxie, chodźcie mi was tutaj potrzeba! - piosenka z "niby" jasełek z pierwszej części.

ocenił(a) film na 8
WhiteRoses2410

Dobrze powiedziane. Natomiast w tej samej części mnie razi jeszcze inna scena: kiedy Franek wisi ze spadochronem na drzewie jeden z zakonników mówi coś do niego po rosyjsku, a potem Dolas mu odpowiada coś w tym stylu: " Rosjanie! Bracia! Chce walczyć w waszej armii!" czy jakoś tak. Natomiast z tymi czołgami to nie wiem jak to jest do końca. O ile wiem są to radzieckie czołgi t-34 ( te same co grały Rudego w pancernych ) a więc mogli nimi jechać rosyjscy żołnierze ale nie musieli. Równie dobrze mogli tymi czołgami jechać też polscy żołnierze. Ale nie wiem właśnie która wersja jest prawdziwa. Jeden z żołnierzy niemieckich mówi chyba takie zdanie: " Most wysadzić dopiero jak nadjadą sowieckie czołgi" czy jakoś tak. A więc może i sowieci jechali tymi czołgami...

ocenił(a) film na 9
lukasz010793

Bądź co bądź, ale Franek walczył o wolną Polskę i pół świata przemierzył dla swej idei. Twórcy "Jak rozpętałem..." musieli naginać scenariusz żeby film był poprawny politycznie i przedstawiał wielką przyjaźń polsko-radziecką. Całe szczęście tamte czasy już minęły, a dla nas pozostały świetne filmy, dla których w niektórych momentach musimy przymknąć oko. :)

ocenił(a) film na 7
WhiteRoses2410

Zgadza się. Nawet w drugiej części jest zdanie, gdy sierżant pyta się go odjeżdżając do PSZ "O jaką Polskę chcesz walczyć?". Na to Franek: "O jaką Polskę? Przecież Polska jest tylko jedna.".
W tym zdaniu reżyser ukrył właśnie to, że nie ważne czy Sowieci zajmą Polskę to ona i tak w środku nigdy czerwona nie będzie. Świetnie jest to wmontowane i udało się przejść przez cenzurę.

ocenił(a) film na 7
lukasz010793

jesteś ofiarą propagandy ostatnich czasów

kociara_4

Tj? Sowieci przyjaciółmi Polski nigdy nie byli, i to nie jest żadna propaganda, lecz fakty.

WhiteRoses2410

właśnie dobrze bo teraz nie ma dobrych aktorów młodych w wieku dolasa i pewnie zepsuli by ten film jak chociazby twierdze szyfrów czy wiele innych

ocenił(a) film na 9
WhiteRoses2410

sowieci byli wtedy naszymi "sojusznikami", a przynajmniej tak się większości polaków wydawało, więc film wcale tak miłości do rosjan nie wyolbrzymia.

ocenił(a) film na 7
WhiteRoses2410

z pełnym szacunkiem, ale to nie jest film dokumentalny, może sobie biec nawet i do niemieckich czy filipińskich czołgów. "Żałujesz" że powstał w czasach komunizmu? niby w jakich miał powstać? To był rok 1969. Mieli czekać z tym pomysłem do roku 2000? Biegłby wtedy do amerykańskich czołgów... a może amerykańskich rakiet, pewnie ten pomysł bardziej ci się podoba. Wybacz , ale Filmweb to nie INTERIA czy ONET gdzie wywleka sie polityke na wierzch. Pomyliliście portal kolego.

ocenił(a) film na 9
kashtan

Najbardziej to podoba mi się ten pomysł, że na filmwebie toczy się dyskusje i można dodawać swoje komentarze pod tym co napisał ktoś inny. Drażni mnie to, że biegnie do radzieckich czołgów bo świetnie znam historię i wiem co to oznaczało. A ty pogubiłeś się w polityce, bo Stany Zjednoczone nie są w żadnym stopniu podone do ZSRR i jakoś nie nie widzę związku między radzieckimi czołgami z tamtych czasów a obecnym rakietami amerykańskimi, które tutaj przytoczyłeś. Poczytaj troche to może zrozumiesz o co chodzi. Nie podważaj więc czyiś opini jeżeli nie znasz człowieka- taka rada na przyszłośc, towarzyszu.

WhiteRoses2410

Różyczko, niewiele znasz tej historii. Dawną cenzurę zastąpiła dziś potrzeba dobrosąsiedzkich stosunków i kasthtan ma zupełną rację. Dawniej nie można było pluć na ruskich, dziś nie wolno pluć na USA. Dlaczego do tej pory nie powstał ani jeden film o Monte Cassino? Przecież to murowany materiał na megahit o jednej z najbardziej, jeżeli nie najbardziej spektakularnej bitwie II wojny światowej w której udział wzięła piechota. Może dlatego, że ciężko byłoby nie pokazać sytuacji w której alianci wypieli dupy na polskich żołnierzy ponieważ nie pozwolono im aby wzięli udział w paradzie zwycięstwa? Dlaczego nie powstał porządny film o zamachu na Sikorskiego? Dlaczego są takie koszmarne trudności z dokończeniem polskiego filmu o Westerplatte, bo pokazuje tamto wydarzenie z nieco innej perspektywy? Przecież mamy, kur....a wolność! i niczego nie odkłada się na półki.
Hoffman przez ponad 20 lat zwlekał z nakręceniem "Ogniem i mieczem" z uwagi na anty ukraińską tematykę a kiedy w tzw wolności już ten film zrobił okazało się, że w takim kształcie mógł on swobodnie powstać w PRL-u! Kozacy zostali przedstawienie jako dumni wąsale a Polacy jak banda zapijaczonych matołów puszczających na zgrupowaniu w Zbarażu bąki!.

Tak więc, przewertuj swoją historyczną wiedzę i nieco ją zweryfikuj z myślą o teraźniejszości.

ocenił(a) film na 9
Nick_filmweb

Mądrze napisane. Fakt że jest to produkcja z tamtych czasów nie przeszkadza a nawet pomaga w zrozumieniu zawiłości losów Polski i Polaków. Co by nie powiedzieć Rosjanie początkowo byli witani jako wyzwoliciele, jako wybawcy od łapanek, obozów, terroru, Gestapo, SS... a że sami okazali się tacy sami a nawet w wielu przypadkach gorsi to już inna sprawa. I temat na inne filmy. A dzisiaj pewnie taki genialny film by nie powstał bo jak pisał Nick_filmweb Anglików nie można by było pokazać jako "żłopaczy herbaty", Włochów jako stałych mieszkańców burdelu, no i zaraz musiałaby zaistnieć jakaś mniejszość seksualna albo inny wynalazek.

Nick_filmweb

O Monte Cassino powstał film już w 1946, „Wielka droga”, a o Sikorskim też już powstały filmy. O trudnych stosunkach Polska–USA po wojnie powstał też film o Kuklińskim. I co ma jedno do drugiego? To Amerykanie instalowali krwawy reżim i wybijali nasze podziemie pod płaszczykiem „wyzwolenia” i „braterstwa”? No i minął już 24 lutego 2022, dalej stawiasz między Rosją a USA znak równości?

ocenił(a) film na 10
WhiteRoses2410

Masz rację. Nie ważne czy czołgi były nasze czy sowieckie , ale za nimi szła Ubecja , która wyłapywała takich Dolasów co byli w partyznatce. Mam to samo odczucie co Ty. Ale film jest super.

PS Jak mogą inni porównywać ZSRR do USA ? Pytanie ilu Palków wymordowali Amerykanie a ile Rosjanie. Poraża mnie taka ignorancja dla historii i Polski.

ocenił(a) film na 9
WhiteRoses2410

gdybyś naprawdę uważnie obejrzała ostatnie kadry filmu - zobaczyłabyś, że na wieżach T-34 są namalowane białe orły. Moim zdaniem twórcy filmu świetnie poradzili sobie z cenzurą i nie ma on absolutnie żadnych podtekstów ani konotacji politycznych, co biorąc pod uwagę okres w jakim powstał uznać należy za absolutne mistrzostwo. Niezależnie od tego film jest doskonałą produkcją, która w przewrotnej konwencji komediowej ukazuje przecież tragiczny dla naszej historii okres nie urażając absolutnie niczyich uczuć. To prawdziwy wzorzec z Sevres gatunku - w dzisiejszych czasach, w dobie marnych krajowych komedyjek i bandy pseudoaktorów zupełnie niedościgniony.

ocenił(a) film na 10
WhiteRoses2410

ja natomiast kojarzę, że gdy Józiek i dowódca przygotowywali plan bitwy z Niemcami pod Zawadą, to dowódca powiedział, że pluton Jóźka ma bronić mostu, a jego oddział będzie go wysadzał, by w ten sposób zablokować drogę powrotu Niemcom i otworzyć drogę "naszym" czołgom. "Nasze", jak się domyślam, oznaczało tu polskie, a nie sowieckie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones