Lubię Pana, panie...Emilu! Był Pan dostojnym i władczym królem Wł.Jagiełło, był pan zwykłym "gołębiarzem" itp. ,i nawet rola Brunera (w pana wydaniu) nie pozwoliła mi przestać pana lubić, cha! W duzej mierze, poza niewatpliwym talentem aktorskim, ma to zwiazek z pana wizerunkiem.Jest Pan przystojnym "facetem"( i...
NIE MIALEM PRZYJEMNOSCI POZNAC GO OSOBISCIE,ALE ZNAM GO Z OPOWIADAN MOJEJ BABCI,KTORA PRZYJAZNILA SIE Z PANSTWEM KAREWICZAMI,Z KTORYMI WRAZ ZE SWOIM MEZEM SPEDZALI PIEKNE WAKACJE NA TURAWIE.PAN KAREWICZ ZAWSZE,NAWET W BANALNYCH CZYNNOSCIACH ZYCIA CODZIENNEGO BYL,JEST ZNAKOMITYM CZLOWIEKIEM.
BARDZO MI MILO ZE MOGLEM GO...